Załóżmy, że czekasz na wstępny projekt z Twoim wymarzonym logo. Wreszcie, po kilku dniach otrzymujesz na adres e-mali upragnioną wiadomość. Otwierasz załącznik. Jakie jest Twoje zdziwienie, kiedy patrzysz na pobieżny czarno biały rysunek czegoś, co ma być Twoim logo. Gdzie podział się Twój gotowy kolorowy projekt?
Dlaczego grafik nie rozpoczyna pracy od włączenia komputera?
Zacznijmy od tego, projektując projekt logo zauważyłem, że większość klientów postrzega komputer jako jedyne narzędzie potrzebne grafikowi. Tymczasem jest zupełnie na odwrót. Tworząc wstępny zarys projektu na kartce papieru, grafik zyskuje zdecydowanie większą swobodę przedstawiania swoich pomysłów.
Zastanów się przez chwilę. Najpierw każdy z nas nauczył się rysować, a dopiero później zdobył umiejętność obsługi komputera. Zauważ, że rysowanie jest łatwiejsze, bardziej twórcze oraz mniej wymagające. Chcesz narysować kwadrat, kreskę? Żaden problem. Bierzesz kartkę papieru, ołówek i po prostu rysujesz. Wykonanie tych samych rysunków z wykorzystaniem komputera wymaga wielu niepotrzebnych dodatkowych czynności, które hamują kreatywność.
Na początku szkicuje się wszystko co przyjdzie do głowy
Szkicownik dla grafika jest poligonem doświadczalnym. Miejscem gdzie grafik może testować pomysły, na bieżąco sprawdzający je pod kontem różnorodnych myśli przychodzących do głowy. Czasem przypadkowe pomysły krzyżują się z wstępnymi założeniami projektu. Innym razem rodzą się inspiracje. Niektóre grafik akceptuje, inne odrzuca. Po jakimś czasie koncepcja nabiera wyraźnych kształtów. Dopiero wtedy powinno się zacząć korzystać z komputera.
Podczas szkicowania zachowujemy otwartość i w żaden sposób się nie ograniczamy. Na wstępie szkicuje się nawet te pomysły, które wydają się najbardziej nietrafione.
Umiejętność rysowania nie jest najważniejsza
Musisz wiedzieć, że umiejętność rysowania w przypadku wstępnych szkiców logo nie ma większego znaczenia, chociaż na pewno pomaga. Dlatego pierwsze pobieżne zarysy mogą Cię nie zachwycić. Pamiętaj, na tym etapie chodzi o to, aby grafik podjął pracę nad jak największą liczbą pomysłów, zanim w ogóle włączy komputer. Tworzy on kolejne szkice na podstawie pojedynczych pomysłów, które następnie rozwija. Szkicuje wszystko co przyjdzie do głowy, zanim ta myśl gdzieś ucieknie.